Porównywarka kredytów hipotecznych

Jak wynika z danych Banku Gospodarstwa Krajowego, który z racji pełnionej funkcji banku państwowego wypłaca finansowe wsparcie w programie Mieszkanie dla Młodych, w I kwartale br. banki zaakceptowały 4 395 wniosków na łączną kwotę dofinansowania sięgającą ponad 98,5 mln zł.

W samym marcu przybyło 1 715 przyjętych wniosków na łączną sumę wsparcia w wysokości niemal 40 mln zł. Liczba zaakceptowanych wniosków i kwota dofinansowania była niemal taka sama jak w lutym. Można więc zaryzykować stwierdzenie, iż Mieszkanie dla Młodych na samym początku roku przeżyło „oblężenie” osób z niecierpliwością czekających na start programu, a teraz zainteresowanie dofinansowaniem ustabilizowało się.

Ponad 86 mln zł z rzeczonych 98,5 mln zł już zaakceptowanych dofinansowań, zostanie wypłacone jeszcze w 2014 r. (12 mln zł w 2015 r.). Biorąc pod uwagę, iż w Funduszu Dopłat na bieżący rok zaplanowano 600 mln zł, można już teraz orzec, że pieniędzy starczy w tym roku dla wszystkich.

Z zaakceptowanych 4 395 wniosków o dofinansowanie, ponad połowa (2 342) dotyczy mieszkań położonych na terenie miasta wojewódzkiego. To nie powinno jednak dziwić - w MdM akceptowane są jedynie nieruchomości z rynku pierwotnego, a tego typu inwestycje realizowane są głównie w większych miastach. Ba, w samej Warszawie, Gdańsku i Poznaniu złożono łącznie niemal 25 proc. wszystkich wniosków o dofinansowanie w Polsce. Jak na razie, na programie dofinansowań najmniej skorzystali mieszkańcy województw: opolskiego i świętokrzyskiego. W sumie zaakceptowano tam tylko 93 wnioski, czyli mniej, niż np. w samym Olsztynie.

Jak informuje BGK, w marcu podpisano niemal 1 500 umów o kredyt z dofinansowaniem z programu Mieszkanie dla Młodych. Łącznie, od początku roku, zawarto ich już 2 082. Co ciekawe, tylko 22 z nich dotyczą nabycia domu jednorodzinnego, pozostałe kredyty zaciągnięto na zakup lokalu mieszkalnego.

Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl