Porównywarka kredytów hipotecznych

Jeśli jakiś czas temu za remont czy zakup nieruchomości zapłaciłeś własnymi środkami (nie posiłkując się kredytem hipotecznym), a dziś żałujesz tej decyzji i chcesz cofnąć czas bo wolałbyś tę gotówkę przeznaczyć na inny cel, być  może nie stoisz na straconej pozycji. Sporo banków dopuszcza przyznanie kredytu hipotecznego refinansującego wydatki poniesione w przeszłości.

Pierwszym warunkiem jest dystans czasowy od momentu poniesienia wydatku. Jeśli nie wyniósł on więcej niż 1-2 lata, banki zgadzają się usiąść do rozmów o takim „kredycie wstecznym”. Jego warunki cenowe będą dokładnie takie same jak „standardowego” kredytu hipotecznego, czyli zaciągniętego w celu sfinansowania nabycia nieruchomości czy dokonania remontu.

Oczywiście banki nie udzielą takiego kredytu hipotecznego refinansującego poniesione wydatki, jeśli klient nie udowodni, że je faktycznie poniósł. W przypadku nabycia nieruchomości będzie to akt notarialny, a gdy mowa o zwrocie środków za remont - m.in. faktury, rachunki, kosztorysy itp. Zwykle możliwe jest uzyskanie kredytu tylko w tej wysokości, ile zostało udokumentowane. To wydaje się rozsądne - kredyt hipoteczny przyznaje się na konkretny cel, więc nie ma podstaw aby bank pożyczył więcej niż realizacja tego celu kosztowała.

Produktem bankowym, w ramach którego można uzyskać jakąś kwotę na dowolną cel zabezpieczając zobowiązanie hipoteką na nieruchomości, jest pożyczka hipoteczna. Jej oprocentowanie jest jednak nieco droższe (ok. 2-4 p. proc.) niż kredytu hipotecznego. Z drugiej strony, to nadal mniej niż np. kredytów samochodowych czy gotówkowych.

Wniosek? Jeśli niedawno sfinansowaliśmy własnymi środkami cel mieszkaniowy (zakup czy remont), a dziś potrzebujemy pieniędzy na inny cel, warto zapytać w banku o kredyt hipoteczny refinansujący wydatki poniesione w przeszłości. Jeśli się uda, takie zdobycie pieniędzy na obecnie kluczowy wydatek będzie dużo tańsze niż posiłkowanie się kredytem gotówkowym czy samochodowych, a nawet pożyczką hipoteczną.