Porównywarka kredytów hipotecznych

Czym jest Indeks Zadłużenia?

Indeks Zadłużenia przygotowywany jest co miesiąc przez analityków serwisu Comperia.pl. Badane są zmiany poziomu całkowitego zadłużenia (wyrażonego w złotych) pozostającego do spłaty dla przykładowych kredytów hipotecznych na 300 tys. zł na 30 lat. Dla lepszego porównania tych zmian przyjęto, że takie zobowiązania zaciągane były na początku 2006, 2007, 2008 i 2009 roku. Indeks Zadłużenia odpowiada m.in. na pytania: czy warto przewalutować kredyt albo czy warto go akurat nadpłacić.

Komentarz analityka

Przez cały wrzesień złoty powoli acz uparcie umacniał w stosunku do euro oraz franka szwajcarskiego. Porównując koniec miesiąca z jego początkiem, waluta Eurolandu oraz szwajcarski pieniądz straciły na wartości po 5 gr - średni bankowy kurs sprzedaży euro spadł z 4,36 zł nawet do 4,31 zł, zaś franka - z 3,63 zł do 3,58 zł. Niestety, od drugiego tygodnia października złoty zaczął znacząco się osłabiać, i tylko tydzień wystarczył, żeby euro i frank odrobiły straty z poprzedniego miesiąca.

Przeciętnie, w II połowie września i I połowie października br., bank w Polsce sprzedawały euro po 4,33 zł, a franki szwajcarskie po 3,59 zł. To dokładnie takie same odczyty co w poprzedniej edycji Indeksu Zadłużenia, analizującej sytuację na przełomie sierpnia i września br.

Kursy walut nie miały więc w tym miesiącu żadnego wpływu na portfele kredytobiorców walutowych, a dokładnie ich poziom zadłużenia przeliczony z waluty kredytu na złote. Zadłużenie oczywiście spadło przez miesiąc o kilkaset złotych, ale to oczywiście skutek spłaconej jednej raty, w tym części kapitału.

Poziom zadłużenia z tytułu posiadanego od stycznia 2006 r. kredytu hipotecznego we frankach szwajcarskich (na równowartość 300 tys. zł, na 30 lat) plasuje się aktualnie na poziomie 343 tys. zł. Dla zobowiązania zaciągniętego rok później dzisiejszy odczyt Indeksu Zadłużenia to 369 tys. zł. Jeszcze więcej, bo 415,5 tys. zł, należałoby wysupłać chcąc spłacić dziś całe zadłużenie wynikające z kredytu we frankach uruchomionego na początku 2008 r. Dla kredytów otrzymanych w styczniu 2009 r. obecny stan zadłużenia to w przeliczeniu na złote 350 tys. zł.

Lepiej wygląda sytuacja osób, które zdecydowały się na kredyt w euro (również na 30 lat i 300 tys. zł). Dla zobowiązań z początku 2006 r. aktualne zadłużenie wynosi 274 tys. zł, dla kredytów ze stycznia 2007 r. – 281,5 tys. zł. Najwięcej dłużni są kredytobiorcy, których kredyty zostały wypłacone na początku 2008 r. - obecnie 306 tys. zł. W przypadku kredytów zaciągniętych w styczniu 2009 r. zadłużenie przeliczone na złote sięga obecnie poziomu 278,5 tys. zł.

Aktualne kursy walut są przeważnie wyższe od tych w momencie zaciągania modelowych kredytów przynajmniej o kilkadziesiąt groszy (euro o ok. 50 gr, frank nawet o ponad 1 zł). Z tej przyczyny przewalutowanie kredytu walutowego na złote czy jego ewentualna nadpłata będzie w rzeczywistości zrealizowaniem straty na walutach. A przecież nie o to chodziło kredytobiorcom, gdy się zadłużali.

Mikołaj Fidziński
Analityk porównywarki finansowej Comperia.pl