Porównywarka kredytów hipotecznych

Do zakupu mieszkania nie warto podchodzić bezmyślnie. Jeśli nie posiadamy milionowej fortuny, gdzie kilkaset tysięcy złotych znaczy niewiele, te, które zamierzamy przeznaczyć na mieszkanie, wydajmy najlepiej, jak to tylko możliwe.

Gdy się kupiec spieszy…

Pośpiech jest najgorszym doradcą. W przypadku zakupu mieszkania to powiedzenie sprawdza się w pełni. Jeśli ktoś chce sprzedać szybko i tanio lokal, najczęściej nie ma czystego sumienia i robi to z jakiegoś istotnego powodu. Oczywiście zdarzają się sytuacje losowe, które taki pośpiech i cenę mogą uzasadniać (np. konieczność sfinansowania leczenia), ale przeważnie to zwykłe pseudookazje. Właśnie dlatego warto dokładnie sprawdzić, co jest powodem ceny niższej od rynkowej, a tych powodów może być wiele, np. hałaśliwi sąsiedzi.

Rekonesans

Nie warto ekscytować się określeniami „okazja” czy „promocja”. Najlepiej wszystko dokładnie obejrzeć, zwrócić uwagę na detale, sprawdzić, czy nie ma gdzieś ukrytych uszkodzeń lub wad, które wymusiłyby natychmiastowy remont. Oczywiście mogą być też inne przyczyny sprzedaży mieszkania po okazyjnej cenie. Warto zrobić swoisty rekonesans, podpytać sąsiadów, sprawdzić dokładnie najbliższą okolicę.

Autostrada pod oknem 

Nieoczekiwana promocja może również być konsekwencją tego, że tuż za oknami mieszkania planowana jest budowa biurowców, wieżowców lub jakiejś obwodnicy. Zanim zapłacimy za nowe lokum, warto najpierw zapoznać się z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Lepiej wiedzieć z góry, czego można się spodziewać.

Wady ukryte

Łatwo również można dać się nabrać na promocje, gdy w rzeczywistości stan mieszkania jest zły, czego wcale nie musi być widać na pierwszy rzut oka. W zakamarkach i za szafkami może kryć się wilgoć oraz grzyb, co bywa nierzadką dolegliwością mieszkań na parterze lub usytuowanych na ostatnim piętrze. Nie od razu zauważymy również ślady insektów, a szczególnie mrówek i karaluchów. Jeśli trzeba, warto zasięgnąć rady specjalisty, który oceni stan lokalu.